blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(26)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sq3mko.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2017

Dystans całkowity:281.05 km (w terenie 68.00 km; 24.19%)
Czas w ruchu:12:10
Średnia prędkość:23.10 km/h
Maksymalna prędkość:60.89 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:40.15 km i 1h 44m
Więcej statystyk

Trening z Jarzynowym.

Środa, 31 maja 2017 | dodano:31.05.2017Kategoria 0-50km, Ze zdjęciami
Km:45.61Km teren:0.00 Czas:01:34km/h:29.11
Pr. maks.:60.89Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Canyon Roadlite
W końcu udało mi się umówić się z Mateuszem i pójść razem na rower. Umówiliśmy się koło godziny 20 w Luboniu. Przyjechałem trochę wcześniej i musiałem parę minut poczekać:

Gdy już Mateusz przyjechał dostaliśmy się do trasy Poznań Mosina. Przez Puszczykowo mocnym tempem dojechaliśmy do Mosiny. Tam też padła decyzja wjeżdżamy raz na Osową Górę:

Podczas podjazdu zauważyłem dziki przy drodze, tak więc zjazd był ostrożny. Po pokonaniu podjazdu i bezpiecznym zjeździe główną drogą ruszyliśmy do domu.W miedzy czasie krótka przerwa techniczna, Jarzyn musiał odebrać telefon:

Przez Wiry docieramy do Komornik, gdzie po chwili rozmowy rozdzielamy się i każdy jedzie w swoją stronę. Dzięki za wspólne km! :)

Szosowe wojaże.

Sobota, 27 maja 2017 | dodano:31.05.2017Kategoria 0-50km, Z moją piękną!, Ze zdjęciami
Km:41.70Km teren:0.00 Czas:01:48km/h:23.17
Pr. maks.:34.96Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Canyon Roadlite
Piękna pogoda w sobotę zmotywowała nas do pójścia na rower. Wyjechaliśmy po południu. Początkowo były ambicję na mocny trening, jednak pewna przygnębiająca informacja nie pozwoliła nam mocno deptać w pedały. Tak też spokojnym tempem dojechaliśmy nad jezioro Lusowskie:

Posiedzieliśmy trochę i udaliśmy się w stronę Lusówka. Asfalt na tym odcinku nadaję się do naprawy. Marta słusznie zauważyła, że ciężko by się jechało tutaj nawet MTB. Z Lusówka pojechaliśmy na Sierosław, dalej na Więckowice i Dopiewo. Słońce zaczęło powoli zachodzić, a my dalej jechaliśmy na Palędzie, Gołuski: 

I dojechaliśmy do domu. Średnia niska jak na szosę, ale nie każdy wyjazd musi być walką z czasem. Dzięki kotek za wspólne kilometry!  

Praca plus.

Wtorek, 23 maja 2017 | dodano:27.05.2017Kategoria 0-50km
Km:19.20Km teren:8.00 Czas:00:50km/h:23.04
Pr. maks.:35.90Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kellys Magic
Rano tradycyjnie do pracy. Jednak po pracy pojechałem troszkę inną drogą. Mianowicie pojechałem zobaczyć miejsce pamięci poległych Wielkopolan:

Tak blisko, a ja tam nigdy nie byłem. Dalej przez las i tradycyjnie do domu.

Praca plus.

Poniedziałek, 22 maja 2017 | dodano:22.05.2017Kategoria 0-50km, Z moją piękną!
Km:49.61Km teren:25.00 Czas:02:21km/h:21.11
Pr. maks.:41.70Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kellys Magic
Udałem się do pracy rowerem. Dojazd tradycyjnie jak zawsze, jednak powrót trochę inny. Pojeździłem trochę po WPN, aż wyjechałem w Komornikach. Potem przez Luboń na Dębiec i razem z Martą pojechaliśmy do Głuchowa i tak oto wyszło prawie 50km :)

Szosowo z ,,Chorwatem"

Czwartek, 18 maja 2017 | dodano:22.05.2017Kategoria 0-50km, Z moją piękną!, Ze zdjęciami
Km:31.37Km teren:0.00 Czas:01:11km/h:26.51
Pr. maks.:37.84Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Canyon Roadlite
Przyjechał pan Mateusz z Chorwacji na parę dni i stało się coś niemożliwego udało nam się iść na chwilę na szosę. Marta też była chętna na krótką przejażdżkę. Ruszyliśmy razem z Głuchowa koło godziny 16 i zrobiliśmy tradycyjną pętlę przez Konarzewo, Dopiewo, Więckowice, Zakrzewo i wzdłuż S11.

Po przyjechaniu do Głuchowa rozpaliliśmy grilla i miło spędziliśmy wieczór :)

Praca.

Poniedziałek, 15 maja 2017 | dodano:17.05.2017Kategoria 0-50km
Km:20.32Km teren:10.00 Czas:00:45km/h:27.09
Pr. maks.:44.10Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kellys Magic
Dojazd do pracy taki jak zwykle. Rano już temperatura wysoka. Podczas dnia zebrało się trochę chmur i miałem obawy, że zmoknę w drodze powrotnej.Wracając o 15 wybrałem trochę inną drogę. Pojechałem przez Trzebaw i Rosnówko. Udało się mi tego dnia nie zmoknąć. 

Sprawdzić Wartostradę!

Piątek, 12 maja 2017 | dodano:13.05.2017Kategoria 50-100km, Z moją piękną!, Ze zdjęciami
Km:73.24Km teren:25.00 Czas:03:41km/h:19.88
Pr. maks.:50.70Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kellys Magic
W końcu się udało. Razem z Martą pojechaliśmy na rower. Spotkaliśmy się w Luboniu i zawróciliśmy w kierunku Poznania. Marta wpadła na pomysł aby zobaczyć jak wygląda nowy odcinek Wartostrady. Oczywiście jak to w piątek wszędzie było pełno samochodów:
Podczas gdy ludzi stali w korkach na autostradzie my jechaliśmy bez problemowo. Przejechaliśmy przez Dębinę i dalej szlakiem nadwarciańskim i koło osiedla Piastowskiego wjechaliśmy na nowy odcinek Wartostrady:

Przejechaliśmy nowym odcinkiem, minęliśmy katedrę i zrobiliśmy chwilę przerwy. W tym czasie zadzwoniłem do kuzyna czy nie chce się z nami kawałek przejechać. Był chętny. Umówiliśmy się u niego pod chatą w Koziegłowach. Po spotkaniu Tomek przejął pałeczkę przewodnika i prowadził nas po pięknych ścieżkach:

Zajechaliśmy nad staw, widoki były piękne, a niektórzy mają takie na co dzień:

Dalej lasem do Wierzenicy i na Kobylnicę. Wjechaliśmy na Piastowski Traktat Rowerowy. Za DK 92, gdzie było trzeba przenieść rowery po schodach, pojechaliśmy zamiast w prawo pod górę to na wprost wzdłuż Cybiny i Stawu Antoninek:

Dalej szlakiem aż po samo jezioro Maltańskie. Tam też się pożegnaliśmy z Tomkiem i ruszyliśmy w kierunku Dębca:

Na Dębcu pożegnałem się z Martą i pojechałem do domu. Całe szczęście wiatr nie osłab i nie zmienił kierunku :) Na niebie były cały czas piękne widoki. Tak się wpatrywałem, że nawet jelenia ujrzałem (ktoś widzi? :) )

Zmachany, ale zadowolony wróciłem do domu. Dziękuję kochanie za wspólne kilometry! Dzięki Tomek za przejażdżkę do następnego :)

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Roadlite 7836 km
Canyon AL 6.0 834 km
Komunijny :)
Kellys Magic 31165 km
Połykacz kilometrów. 1710 km

szukaj

archiwum