Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2013
Dystans całkowity: | 19.80 km (w terenie 12.00 km; 60.61%) |
Czas w ruchu: | 00:55 |
Średnia prędkość: | 21.60 km/h |
Maksymalna prędkość: | 38.10 km/h |
Liczba aktywności: | 1 |
Średnio na aktywność: | 19.80 km i 0h 55m |
Więcej statystyk |
Zimowy WPN oraz podsumowanie roku 2012 :)
Piątek, 25 stycznia 2013 | dodano:25.01.2013Kategoria 0-50km, Ze zdjęciami
Km: | 19.80 | Km teren: | 12.00 | Czas: | 00:55 | km/h: | 21.60 |
Pr. maks.: | 38.10 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kellys Magic |
Najpierw dwa słowa o dzisiejszej wycieczce:
Trzeba było wykorzystać taką pogodę więc się ubrałem szybko i ruszyłem na Chomęcice. Tam zaraz wjeżdżam na polną ODŚNIEŻONĄ!! drogę, pięknie się jedzie. Pełno śniegu na polach, na drodze też był śnieg jednak ubity. Dojeżdżam do Rosnówka. Po kilku set metrach przejeżdżam przez DK5 docieram do Jarosławickiego, w miedzy czasie parę razy bym się wywalił. Chwilką przerwy przy jeziorku:
I do domu przez Grajzerówkę. Dzisiaj krótko kilka km, ale nie zmarzłem przynajmniej :)Trasa wyglądała dokładnie tak --> Pokaż trasę GPS/8274264">to tu!
Teraz czas na podsumowanie roku 2012:
Pierwszy rok w którym udało mi się wyjechać na 2 większe wyprawy rowerowe:
Główna ---> to tu!
oraz
mniejsza w góry, to był pierwszy raz Bartka ---> to tu!
o to ilości km też jestem zadowolony. Moim celem jest to 6tys mieć co najmniej. Najwięcej w tym roku na raz udało się przejechać 287,7km --> to tu!
Co tu jeszcze napisać hmm udało mi się kumpla zarazić bajcyklem!
Jeśli chodzi o plany na 2013:
1. Udać się na wyprawę rowerową dłuższą niż 2 tyg.
2. Zrobić 500km na raz.
3. Zarazić jak najwięcej osób bajcyklem.
4. Zrobić w końcu te symboliczne można rzecz 10tys km.
5. Pojechać na mniejsze wyprawy rowerowe, chociaż na weekend. Ważne by z fajną ekipą i z namiocikiem gdzieś się przejechać.
6. Nazbierać dużo siana, aby koło grudnia kupić własną szosę na 2014 rok!
To chyba wszytko. Życzę wszystkim i każdemu z osobna, wytrwałości w dążeniu do postanowionych sobie celów w 2013 roku. :)
Pozdrower!
Trzeba było wykorzystać taką pogodę więc się ubrałem szybko i ruszyłem na Chomęcice. Tam zaraz wjeżdżam na polną ODŚNIEŻONĄ!! drogę, pięknie się jedzie. Pełno śniegu na polach, na drodze też był śnieg jednak ubity. Dojeżdżam do Rosnówka. Po kilku set metrach przejeżdżam przez DK5 docieram do Jarosławickiego, w miedzy czasie parę razy bym się wywalił. Chwilką przerwy przy jeziorku:
I do domu przez Grajzerówkę. Dzisiaj krótko kilka km, ale nie zmarzłem przynajmniej :)Trasa wyglądała dokładnie tak --> Pokaż trasę GPS/8274264">to tu!
Teraz czas na podsumowanie roku 2012:
Pierwszy rok w którym udało mi się wyjechać na 2 większe wyprawy rowerowe:
Główna ---> to tu!
oraz
mniejsza w góry, to był pierwszy raz Bartka ---> to tu!
o to ilości km też jestem zadowolony. Moim celem jest to 6tys mieć co najmniej. Najwięcej w tym roku na raz udało się przejechać 287,7km --> to tu!
Co tu jeszcze napisać hmm udało mi się kumpla zarazić bajcyklem!
Jeśli chodzi o plany na 2013:
1. Udać się na wyprawę rowerową dłuższą niż 2 tyg.
2. Zrobić 500km na raz.
3. Zarazić jak najwięcej osób bajcyklem.
4. Zrobić w końcu te symboliczne można rzecz 10tys km.
5. Pojechać na mniejsze wyprawy rowerowe, chociaż na weekend. Ważne by z fajną ekipą i z namiocikiem gdzieś się przejechać.
6. Nazbierać dużo siana, aby koło grudnia kupić własną szosę na 2014 rok!
To chyba wszytko. Życzę wszystkim i każdemu z osobna, wytrwałości w dążeniu do postanowionych sobie celów w 2013 roku. :)
Pozdrower!