Wpisy archiwalne w kategorii
Zgrupka Luboń
Dystans całkowity: | 120.08 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 04:25 |
Średnia prędkość: | 27.19 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.77 km/h |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 60.04 km i 2h 12m |
Więcej statystyk |
Pierwszy raz szosą.
Wtorek, 17 lutego 2015 | dodano:24.02.2015Kategoria 0-50km, Ze zdjęciami, Zgrupka Luboń
Km: | 35.25 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 23.50 |
Pr. maks.: | 60.77 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Canyon Roadlite |
Poprzez zgrupka Luboń umówiłem się z jednym kolegą na szosę. Niestety nie zrozumieliśmy się co do miejsca spotkania i musiałem trochę na niego poczekać. Później wyjechałem mu na przeciw. Poczekałem w WPN-ie robiąc piękne zdjęcie pięknego roweru:
Razem z kolegą ruszamy na rundkę po okolicznych wsiach. W drodze powrotnej jak już odprowadziłem kolegę jadę na chwilę do Ani zobaczyć w końcu rower, który sobie kupił jej tata. Ładny kross muszę przyznać.Po odwiedzinach ściągam się później z autobusem, w którym jedzie Ania stąd taka prędkość maksymalna.
Razem z kolegą ruszamy na rundkę po okolicznych wsiach. W drodze powrotnej jak już odprowadziłem kolegę jadę na chwilę do Ani zobaczyć w końcu rower, który sobie kupił jej tata. Ładny kross muszę przyznać.Po odwiedzinach ściągam się później z autobusem, w którym jedzie Ania stąd taka prędkość maksymalna.
Zgrupka Luboń
Sobota, 6 grudnia 2014 | dodano:07.12.2014Kategoria 50-100km, Ze zdjęciami, Zgrupka Luboń
Km: | 84.83 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:55 | km/h: | 29.08 |
Pr. maks.: | 58.56 | Temperatura: | 3.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Canyon Roadlite |
Po 2 miesiącach od dołączenia się do Zgrupki na fb, po aktywnym uczestniczeniu w sieci ruszam razem z chłopakami na trening. O 8.30 umówiłem się pod żabką w Luboniu z kolegą Grzegorzem. 8.31 ruszamy na rondo Starołęka. Jesteśmy kilka minut przed 9. Temat rozmów oczywiście był znany. Czekamy na resztę i w 5 osobowym składzie ruszamy na Rogalinek. Tempo spokojne koło 32-33km/h, jedziemy po zmianach. Temperatura od rana koło 2-3 stopni. Docieramy do Rogalinka, gdzie skręcamy na Kórnik. Jak kolega jeden wyszedł na zmianę to było trzeba się nieźle napocić, aby utrzymać tempo. Niestety ostatnio bardziej pielęgnowałem brzucha niż siłę w nogach więc po chwili odstaję. Długo nie kręciłem sam, poczekało na mnie dwóch kolegów, po chwili koledzy z przodu, też się zorientowali, że mają w grupie takiego grubaska jak ja i zwolnili. W Kórniku wjeżdżamy do Tomka. Kolega miał interes do niego. Załatwili co trzeba, reszta się ogrzała i ruszamy dalej. Tym razem już spokojnie. Wspólnie, po zmianach docieramy do Mosiny. Wjeżdżamy na Osową Górę, byli i chętni aby wjechać 2 razy. Mi dzisiaj raz starczył. Nie mogło zabraknąć zbiorowej foty:
Szybki zjazd w dół i obieramy kierunek Poznań. W miedzy czasie wyprzedza nas kilka blachosmrodów, wymijając nas na centymetry...
Odbijamy na Wiry, ekipa z Poznania odłącza. Przed Komornikami kolega z Lubonia też jedzie do domu. Ja kręcę bezpośrednio do domu.
Dwa słowa na koniec: Jeśli jesteś z Poznania lub okolic i nie masz z kim jeździć zgrupka Luboń na pewno spełni Twoje oczekiwania. Oczywiście nie zapomnij polubić strony TCT Poznań, na fb. Już niedługo kolejne atrakcję!
Szybki zjazd w dół i obieramy kierunek Poznań. W miedzy czasie wyprzedza nas kilka blachosmrodów, wymijając nas na centymetry...
Odbijamy na Wiry, ekipa z Poznania odłącza. Przed Komornikami kolega z Lubonia też jedzie do domu. Ja kręcę bezpośrednio do domu.
Dwa słowa na koniec: Jeśli jesteś z Poznania lub okolic i nie masz z kim jeździć zgrupka Luboń na pewno spełni Twoje oczekiwania. Oczywiście nie zapomnij polubić strony TCT Poznań, na fb. Już niedługo kolejne atrakcję!