Szosowo.
Poniedziałek, 11 maja 2015 | dodano:12.05.2015Kategoria 0-50km, Ze zdjęciami
Km: | 44.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:35 | km/h: | 28.23 |
Pr. maks.: | 60.77 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Canyon Roadlite |
Spontaniczny wyjazd ze Szczesiem. Tak by można opisać ten wyjazd w czterech słowach. Dzwonił już jak bylem w pracy, później zadzwonił poinformować mnie o jego dodatkowych godzinach w pracy. Mi to nie przeszkadzało i tak około 19 umawiamy się w Gołuskach. Robimy tradycyjną rundkę przez Palędzie, Dopierwiec, Dopiewo, Fiałkowo. Kawałek dalej musiałem robić szybką techniczną przerwę. Przy okazji Mateusz zauważa ładną scenę do zdjęcia:
Podczas przerwy gadamy o naszych małych planach. Dojeżdżamy do Więckowic, kawałek Bukowską, gdzie ograniczona jest możliwość rozmowy docieramy do Zakrzewa. Wzdłuż S11 jedziemy aż do Gołusek. Jadę Mateusza odprowadzić do Fabianowa. W drodze powrotnej podziwiam piękny zachód słońca:
W Komornikach łapię Tira, za którym jadę sobie spokojnie 60km/h. Żałuję, że nie jechał trochę szybciej, może byłby rekord :)
Dzięki za spontaniczny wyjazd :D
Podczas przerwy gadamy o naszych małych planach. Dojeżdżamy do Więckowic, kawałek Bukowską, gdzie ograniczona jest możliwość rozmowy docieramy do Zakrzewa. Wzdłuż S11 jedziemy aż do Gołusek. Jadę Mateusza odprowadzić do Fabianowa. W drodze powrotnej podziwiam piękny zachód słońca:
W Komornikach łapię Tira, za którym jadę sobie spokojnie 60km/h. Żałuję, że nie jechał trochę szybciej, może byłby rekord :)
Dzięki za spontaniczny wyjazd :D