Piątkowy zwyczjaowy wypad...
Piątek, 24 kwietnia 2009 | dodano:24.04.2009
Km: | 35.10 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 01:23 | km/h: | 25.37 |
Pr. maks.: | 45.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kellys Magic |
Tradycyjnie w piatek przyjechał po mnie stały skład (sq3mka.bikestats.pl oraz jarzyna.bikestats.pl). O 17.45 ruszyliśmy na Dębiec do klubu sp3zac. Po nudnym czekaniu nie wiadomo na co ruszyliśmy na Dębinę. Objechaliśmy 2x razy jeden ze stawów. Później pojechaliśmy na most Starołęcki. Tam chwile poczekalismy na pociąg:
Następnie kierowaliśmy (ścigając się) się w kierunku Lubonia aby odprowadzić jarzynę:) Gdy sq3mka zrobił nad nami dużo przewagę to się schowaliśmy w lesie:P
Jak dojechaliśmy do straży pożarnej w Luboniu sq3mka skierował się w kierunku domu a ja z jarzyna w swoim kierunku. Jak już sam wracałem do chaty to po drodze spotkałem tylko tatę )jak wraca y klubu i trochę nadrobiłem średnia:P
Następnie kierowaliśmy (ścigając się) się w kierunku Lubonia aby odprowadzić jarzynę:) Gdy sq3mka zrobił nad nami dużo przewagę to się schowaliśmy w lesie:P
Jak dojechaliśmy do straży pożarnej w Luboniu sq3mka skierował się w kierunku domu a ja z jarzyna w swoim kierunku. Jak już sam wracałem do chaty to po drodze spotkałem tylko tatę )jak wraca y klubu i trochę nadrobiłem średnia:P