Coś pięknego :)
Sobota, 6 czerwca 2009 | dodano:06.06.2009
Km: | 45.90 | Km teren: | 35.00 | Czas: | 02:18 | km/h: | 19.96 |
Pr. maks.: | 50.50 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kellys Magic |
Przed godzina 15 wyruszyłem po Mateusza. Dzisiaj mieliśmy jechać do WPN. Pojechaliśmy przez Wiry, w WPN jeździliśmy nowymi ścieżkami w na których nigdy nie byliśmy. Tak sobie jechaliśmy pod górę i na dól. Piękne tereny:
No i pełno przewalonych drzew:
No i tak sobie jechaliśmy (w sumie to prowadziliśmy bo przewalone drzewa nie pozwoliły nam na jazdę :P) Dojechaliśmy do czerwonego szlaku koło góreckiego ruszyliśmy w stronę wyspy. Dalej do pewnego momentu czerwonym szlakiem, a później odbiliśmy w lewo. Drogi prawie nie było widać:
Od tego zielonego dostawałem głupich pomysłów:
Później to już się droga skończyła kompletnie musielismy rowery przenosic:
Później do jakieś drogi i wyjechaliśmy w Trzebawiu. Spotkaliśmy policje w WPN. Następnie przez Chomencie do domu.
No i pełno przewalonych drzew:
No i tak sobie jechaliśmy (w sumie to prowadziliśmy bo przewalone drzewa nie pozwoliły nam na jazdę :P) Dojechaliśmy do czerwonego szlaku koło góreckiego ruszyliśmy w stronę wyspy. Dalej do pewnego momentu czerwonym szlakiem, a później odbiliśmy w lewo. Drogi prawie nie było widać:
Od tego zielonego dostawałem głupich pomysłów:
Później to już się droga skończyła kompletnie musielismy rowery przenosic:
Później do jakieś drogi i wyjechaliśmy w Trzebawiu. Spotkaliśmy policje w WPN. Następnie przez Chomencie do domu.