Ale się bałem :D
Sobota, 6 czerwca 2009 | dodano:06.06.2009
Km: | 36.70 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 01:32 | km/h: | 23.93 |
Pr. maks.: | 54.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kellys Magic |
Pojechałem pokręcić się trochę po WPN. Początkowo nie miałem gdzie jechać, wiec jeździłem gdzie mi ścieżki pozwolą :P. Dojechałem do baru przy grajzerówce (zjadłem lodzika) Następnie pojechałem nad Góreckie, pojechałem nad Kociołek i z powrotem do baru na 2 lodzika :d. Później pojechałem w stronę parkingu i znalazłem ścieżkę. Jechałem nią cały czas przed siebie z słuchawka w jednym uchu i nagle słyszę że coś kolo mnie biegnie. Ściągnąłem słuchawkę i nasłuchuje, patrze a jakieś 20m ode mnie stoją 2 duże dziki a obok nich ,,latają" z 6 małych brzdąców. Jak zacząłem uciekać to nie patrzyłem czy jest kałuża czy nie tylko byle do przodu. Dojechałem do grajzerówki i tradycyjnie do domu.
komentarze
Sie tam nie interesuje o co chodzi ale prosze bardzo komentarz zostawie ;DDDD
Hmmm bardzo fajny blog :P
Agnieszka oczywiscie pisze ;DDDD
hehhe. Anonimowy tchórz - 20:51 wtorek, 9 czerwca 2009 | linkuj
Komentuj
Hmmm bardzo fajny blog :P
Agnieszka oczywiscie pisze ;DDDD
hehhe. Anonimowy tchórz - 20:51 wtorek, 9 czerwca 2009 | linkuj