blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(26)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sq3mko.bikestats.pl

linki

Majówka w Wolsztynie- Rekord sezonu :)

Sobota, 1 maja 2010 | dodano:01.05.2010Kategoria Ze zdjęciami, 200-300km
Km:207.33Km teren:2.00 Czas:07:24km/h:28.02
Pr. maks.:48.20Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kellys Magic
Wycieczka planowana w sumie dość długo. Szczegóły opracowane w tym tyg. Tak więc jedziemy w 7 osobowym składzie: Jarzyna, Szczesny, Młody, Łukasz, Banan , Sąsiad i ja :)

Pobudka o 4 rano. Małe śniadanie, szybka herbata, spakowanie jedzenia i o godzinie 5 przyjeżdża Szczesny z Bananem i sąsiad :) W 6 osobowym składzie ruszamy w kierunku Stęszewa, gdzie czeka na nas Łukasz, no i już w 7 jedziemy Dk32 do Strykowa, gdzie odbijamy na Modrze. Robimy tam 1 przerwę:



Dalej kieujemy się na Maksymilianowo dalej na Kamieniec i na Wielichowo, tam robimy 2 przerwę w sumie również krótką, bo gryzą komary itp. Z Wielichowo jedziemy już do samego Wolsztyna, trasa znana z zeszłego roku. Po pewnym czasie docieramy do 1 celu naszej podróży:


Później do Parowozowni na chwilę, i ruszamy do 2 celu naszej wyprawy:


Jechało się świetnie brak wiatru piękny asfalt i dużo mocy w nogach. Po drodze zostali Piotr z Łukaszem. My natomiast po zrobieniu fotki przy tablicy pojechaliśmy do Kargowej pod Kościół. W drodze powrotnej spotkaliśmy 2 szosowców i usiedliśmy im na kole i z prędkością około 48km/h jechaliśmy za nimi jakieś 2-3km i daliśmy sobie spokój. Co będziemy ich zawstydzać, że nie mogą nam uciec :P Jechaliśmy dalej teraz ja narzuciłem mocne tempo. Na kole mi usiadł młody i Jarzyna. Parę km przed Wolsztynem dostaje telefon, że Szczesny złapał gumę, ale dadzą sobie radę. My w Wolsztynie pojechaliśmy do Banana i Łukasza, którzy byli koło sklepu. Poczekaliśmy chwilę i przyjechał Szczesny z Arturem, więc poszliśmy zjeść coś ciepłego:


W moim wykonaniu były to 2 hamburgery :)

Pojechaliśmy zrobić fotki parowozów:


i około godziny 14 ruszamy do domu. Jedziemy tą samą trasą jedzie się znacznie lepiej, bo jedziemy z lekkim wiatrem. Po drodze robimy przerwę w Wielichowie, bo tam był sklep otwarty :) Następną krótką przerwę robimy w Modrzewiu jedziemy:


w stronę Stęszewa. Tam idę do Wc na stacji, również tam się rozdzielamy Szczesny i Piotr jadę w kierunku Poznania, a my na Buk. Po drodze Łukasz od nas się odłącza, a my jedziemy w kierunku domowym. Na 3km przed domem mój brat łapie , tak więc dzwonimy po transport i już wraca samochodem. Sąsiad i ja jedziemy do Komornik odprowadzić Jarzynę :)


Podsumowując:
1. Rekord sezonu pobity :)
2. Czasami niestety kropiło :(
3. Jestem bardzo zadowolony ze swojej formy :)
4. Ekipa w 100 % się spisała :)
5. Już się nie mogę doczekać następnego większego wyjazdu :)
6.W domu byłem koło 18.30
7. Więcej fotek dodam jak znajdę trochę czasu :)

Dzięki za wspólną całodniową wycieczkę :)

komentarze
bloom- średnia dobra w nie było wiatru i dużo zmian było :) co do pkt 7 no może się nie udać :P

mruczek509- Dzięki :) w przyszłym roku Ci nie odpuszczę i jedziesz z nami :)

k4r3l- :) jednakże czasami padało, a w Wolsztynie nawet całkiem na chwilę się rozpadało...

lesiowaty91- Dzięki :)

MARECKY- tego uważam za najlepszego dlatego go tu umieściłem :)

Pan Brown- ?!

Jarzyna- :) i tak najlepszy będzie lipiec :P

robin- Dzięki :) w sumie 1 raz taki dystans w takiej grupie jechałem, jechało się wyśmienicie :)

Pozdrawiam was wszystkich :)
sq3mko
- 08:30 piątek, 7 maja 2010 | linkuj
Wielkie gratki, w grupie to raźniej i szybciej. A ja jeszcze nie miałem okazji na 200 ale pewnie niebawem zrobię! Pozdrowienia z Krakowa
robin
- 07:28 wtorek, 4 maja 2010 | linkuj
Ja również dziękuję za super wyjazd! Mam nadzieję, że jeszcze kilka takich będzie;)
Jarzyna
- 11:00 poniedziałek, 3 maja 2010 | linkuj
nudzi wam sie kretyni ?!
MOKRE SZCZURY!!!!!!
XD
Pan Brown - 20:51 niedziela, 2 maja 2010 | linkuj
Parowóz I klasa :-)
MARECKY
- 22:02 sobota, 1 maja 2010 | linkuj
rewelacja :) srednia mistrzowska:)
lesiowaty91
- 21:03 sobota, 1 maja 2010 | linkuj
pięknie! chociaż Wam majówka się udała, w naszym rejonie niestety jak nie deszcz to burze :)
k4r3l
- 19:52 sobota, 1 maja 2010 | linkuj
You are number one na głównej ;D
Wielkie brawo za dystans ;)
mruczek509
- 19:42 sobota, 1 maja 2010 | linkuj
Dobra wycieczka i średnia.
Co do punktu 7 to nie wiem czy ci się uda ;]
bloom
- 18:35 sobota, 1 maja 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa arzwe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Roadlite 7836 km
Canyon AL 6.0 834 km
Komunijny :)
Kellys Magic 31165 km
Połykacz kilometrów. 1710 km

szukaj

archiwum