Powrót kellysa- pechowy...
Środa, 23 czerwca 2010 | dodano:24.06.2010
| Km: | 61.10 | Km teren: | 30.00 | Czas: | 02:57 | km/h: | 20.71 |
| Pr. maks.: | 61.80 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kellys Magic | ||
No i w końcu swoim kellysem :) sto razy lepiej niż mamy bikiem :) Jak na razie to wymieniłem oponki na race kingi 2,0. Jedzie się naprawdę dobrze...
Co do trasy to pokręciliśmy trochę po WPN-ie w składzie Sąsiad Maciej Tomasz Mateusz i ja. No wieczorem koło 23 mieliśmy jechać na nockę. W sumie wyjechaliśmy ale ja złapałem gumę i dzwoniłem po tatę. Siedzieliśmy wtedy na grajzerówce około 1 w nocy...
Co do trasy to pokręciliśmy trochę po WPN-ie w składzie Sąsiad Maciej Tomasz Mateusz i ja. No wieczorem koło 23 mieliśmy jechać na nockę. W sumie wyjechaliśmy ale ja złapałem gumę i dzwoniłem po tatę. Siedzieliśmy wtedy na grajzerówce około 1 w nocy...






