Biedrusko- Morasko w większej grupie :)
Niedziela, 22 sierpnia 2010 | dodano:22.08.2010
Km: | 80.72 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 03:14 | km/h: | 24.96 |
Pr. maks.: | 61.01 | Temperatura: | 28.0 | HRmax: | 180( 88%) | HRavg | 141( 69%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 409m | Rower: | Kellys Magic |
Ostatnio nie mam zbyt dużo na jazdę rowerem, gdyż chodzę do roboty... no ale w nd sie nie pracuje więc jedziemy na rower piszę i dzwonie do ludzi czy ktoś jest chętny. W sumie zebrało się całe 7 osób: Tomasz Szczesiu Szóstak Wachu Młody Sąsiad i ja. Spotkaliśmy się przy Lechu ( ogólnie dużo ludzi bo jakiś mecz grali ) i ruszyliśmy na poligon. Po drodze z przerwą przy Lidlu. Na poligonie jedziemy pod zabytkowy kościół robimy fotę:
Wchodzimy na wieżę i kierujemy się dalej na Morasko. Tam ostre wiraże i jedziemy do domu przez rusałkę. Na Raszynie odłącza Szczesiu i Wachu. Wcześniej jeszcze odłączył Maciej. W 4 jedziemy do Lubonia, gdzie łapie nas deszcz. Przy rondzie sąsiad z młodym jadą do domu, a ja lecę dalej z Tomaszem. Po chwili jednak również jadę do domu. Przyjechałem przed bracholem tak samo mokry. Jak przyjechałem to przestało padać :P
Wchodzimy na wieżę i kierujemy się dalej na Morasko. Tam ostre wiraże i jedziemy do domu przez rusałkę. Na Raszynie odłącza Szczesiu i Wachu. Wcześniej jeszcze odłączył Maciej. W 4 jedziemy do Lubonia, gdzie łapie nas deszcz. Przy rondzie sąsiad z młodym jadą do domu, a ja lecę dalej z Tomaszem. Po chwili jednak również jadę do domu. Przyjechałem przed bracholem tak samo mokry. Jak przyjechałem to przestało padać :P