Po miesiącu przerwy...
Poniedziałek, 31 stycznia 2011 | dodano:01.02.2011
Km: | 21.90 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 00:58 | km/h: | 22.66 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | -3.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kellys Magic |
wyszedłem na rower. Dystans na kolana nie powala, ale liczy się fakt że zrobiłem więcej km w styczniu niż w zeszłym roku ;p Tylko zasadnicza różnica jest taka, że cały styczeń 2010 był strasznie zimny, a cały styczeń 2011 był w miarę :) Co było widać po dystansach jakie robili bikestatowicze. No ale w moim przypadku wina leże po stronie sprzętu... Tak wyglądała moja ostania wycieczka --> KLIK. Roweru nie naprawiłem, ale myślałem że się lepiej pojedzie jak nie będzie śniegu... Niestety pomyliłem się jechało się tak samo ciężko ;p Tzn jak już rozpędziłem to jakoś szło, ale każda jakakolwiek górka to udręka... No nic jakoś do pana SZCZ dojechałem posiedziałem chwilę i wracam do domu :) Dwa słowa zakończenia:
MUSZĘ WYMIENIĆ CAŁY NAPĘD...
MUSZĘ WYMIENIĆ CAŁY NAPĘD...