blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(26)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sq3mko.bikestats.pl

linki

Rekord sezonu :)

Sobota, 30 lipca 2011 | dodano:30.07.2011Kategoria 200-300km
Km:232.35Km teren:10.00 Czas:08:44km/h:26.60
Pr. maks.:42.36Temperatura:13.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:681mRower:Kellys Magic
Trasa:
Głuchowo- Tulce- Kostrzyn- Wierzyce- Czerniejewo- Witkowo- Powidz- Witkowo- Niechanowo- Gniezno- Kiszkowo- Sława Wielkopolska- Murowana Goślina- Biedrusko- Kiekrz- Głuchowo.

Pomysł zapodał sąsiad. Jak się później okazało w Powidzu, były jego koleżanki. Z racji tego, że ja wieczorem szedłem na imprezę musieliśmy wcześniej wyjechać. Pobudka parę min przed 2 wyjazd około 2.30. Ruszamy na Poznań, aby dalej jechać na Tulce. Wyjeżdżając z Poznania zaczyna się solidna mżawka, która trwa przez najbliższe 60km. Pierwszą przerwę jeszcze o ciemku po 30km robimy w Tulcach dalej jedziemy na Kostrzyn. Z Kostrzyna kierujemy się na Gniezno, aby po chwili odbić na Czerniejewo. Po drodze wybiło 60km i zrobiliśmy sobie przerwę:


Jak widać pogoda nie rozpieszczała:


Jak się za długo siedziało to się robiło zimno... więc ruszamy dalej... Czerniejewo przejeżdżamy bez przerwy. Następną przerwę robimy w Witkowie pod biedronce. Musieliśmy czekać jeszcze 15 min do jej otwarcia. Po zakupach ruszamy na Powidz. Domel próbuje dodzwonić się do koleżanek, z małymi problemami ale mu się udaję. Z racji tego, że była dopiero 7.45 dziewczyny potrzebowały czas aby się ogarnąć. My sobie siedzieliśmy przy stoliczku koło stacji benzynowej tak około 30min. Przejechaliśmy się nad jeziorko:



i dostaliśmy znać, że możemy już przyjechać. Posiedzieliśmy chwilę pogadaliśmy, wypiliśmy kawę i ruszyliśmy do domu. Z racji, że godzina była młoda 10.10 udaliśmy się w kierunku Gniezna, gdzie zrobiliśmy sobie przerwę śniadaniową:





Początkowo mieliśmy wracać główną do domu, ale że godzina młoda i noga podawała, jedziemy jeszcze do rodziny Dominika do Dziećmiarek. Dalej jedziemy na Sławę Wlkp gdzie odbijamy na Murowaną Goślinę po drodze mijając ,,moją" wieś:




przed Murowaną spotykamy jakiegoś kolarza i lecimy za nim. Niestety musimy się rozdzielić, bo on obrał inną drogę niż my mieliśmy w planach. Po drodze przerwa w Murowanej i dalej na Biedrusko. Przejazd przez poligon ułatwił nam traktor z przyczepą:





Jak widać na zdjęciu poniżej przy takim dystansie można jechać i z ładną prędkością z dużą łatwością ;p wystarczy tylko traktor:





Z poligonu na Kiekrz Wysogotowo Skórzewo Komorniki i dom. Przyjechaliśmy kilka min przed 17. Teraz tylko pod prysznic coś zjeść i na imieniny :)

Wyjazd bardzo udany. Troszkę popadało, ale i też chwilami słońce wyszło. Dystans uważam za ładny, a szczególnie że w czw też miałem 200. Teraz czas na następną ;p Dzięki Domel za wycieczkę!

komentarze
I znowu bez kasku jeździ... 200 kmów :D
bloom
- 22:16 niedziela, 31 lipca 2011 | linkuj
robin Dzięki !
sq3mko
- 16:39 niedziela, 31 lipca 2011 | linkuj
Gratulacje!
robin
- 18:47 sobota, 30 lipca 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ietyl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Roadlite 7836 km
Canyon AL 6.0 834 km
Komunijny :)
Kellys Magic 31165 km
Połykacz kilometrów. 1710 km

szukaj

archiwum