Na Wf...
Wtorek, 6 listopada 2012 | dodano:06.11.2012Kategoria 50-100km
Km: | 50.10 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 02:12 | km/h: | 22.77 |
Pr. maks.: | 41.20 | Temperatura: | 7.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kellys Magic |
Pogoda dzisiaj nie rozpieszczała szczególnie do jazdy na rowerze. Jednak miałem dzisiaj tylko wf więć ubrany w pełny strój kolarski wsiadam na mojego zabłoconego rumaka i ruszam na WF. W pierwszą stroną miałem z wiatrem więc leciałem jak burza. Zaliczyłem dużą cześć terenu. Ubrudziłem się znacznie, ale co tam. Na samych zajęciach trochę wycisku. Powrót do domu trochę dalszą drogą jak najbardziej błotną drogą! Trochę popadało trochę słońca wyszło. Jednak najgorszy był wiatr który wiał centralnie w twarz. Już myślałem że coś z rowerem mam nie tak. Wszytko było jak w najlepszym porządku to ja już siły nie miałem. Mokry zmęczony wymarznięty, ale z paroma kilometrami i to w terenie wracam do domu!