Szkoła...
Wtorek, 5 października 2010 | dodano:05.10.2010
Km: | 26.27 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 01:08 | km/h: | 23.18 |
Pr. maks.: | 31.71 | Temperatura: | 12.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 68m | Rower: | Kellys Magic |
Rano o 6.50 wyjazd do szkoły przy temperaturze 6 stopni, powrót około 15 przy 16 stopniach :)
Regeneracyjny WPN:)
Poniedziałek, 4 października 2010 | dodano:04.10.2010
Km: | 41.10 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 02:03 | km/h: | 20.05 |
Pr. maks.: | 57.71 | Temperatura: | 13.0 | HRmax: | 170( 83%) | HRavg | 130( 64%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 374m | Rower: | Kellys Magic |
Regeneracyjne kręcenie po WPN-ie z sąsiadem. Odkryliśmy dużo nowych zjazdów :)
Mój magic koło toru DH :)
Mój magic koło toru DH :)
Ciężka setka...
Niedziela, 3 października 2010 | dodano:04.10.2010
Km: | 105.53 | Km teren: | 60.00 | Czas: | 05:16 | km/h: | 20.04 |
Pr. maks.: | 48.52 | Temperatura: | 16.0 | HRmax: | 183( 90%) | HRavg | 138( 67%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 783m | Rower: | Kellys Magic |
Jechałem z Tomkiem i młodym :) Spotkaliśmy się z Tomkiem na malcie. Był tam jeszcze Jarzyna, który zaraz jechał na szosie do domu :)
My w 2 pojechaliśmy do Zielonki. Najpierw Dziewicza Góra, nastąpiło tam z 5 podjazdów z różnych stron. Dalej kierujemy się w stronę Murowanej. Trochę pobłądziliśmy, ale humory dokazywały bo pogoda nie była niczego sobie :) To młody z dobrym nastrojem:
W Murowanej robimy przerwę przy biedronce. Dalej kierujemy się na szlak nadwarciański:
Docieramy do Radajewa dalej jedziemy zobaczyć pozostałości po meteorytach...
Tam sobie robimy sweet focie xD
Później kierujemy się już do domu. Przyjeżdżam baardzo głodny, zmęczony ale zadowalany :)
My w 2 pojechaliśmy do Zielonki. Najpierw Dziewicza Góra, nastąpiło tam z 5 podjazdów z różnych stron. Dalej kierujemy się w stronę Murowanej. Trochę pobłądziliśmy, ale humory dokazywały bo pogoda nie była niczego sobie :) To młody z dobrym nastrojem:
W Murowanej robimy przerwę przy biedronce. Dalej kierujemy się na szlak nadwarciański:
Docieramy do Radajewa dalej jedziemy zobaczyć pozostałości po meteorytach...
Tam sobie robimy sweet focie xD
Później kierujemy się już do domu. Przyjeżdżam baardzo głodny, zmęczony ale zadowalany :)
znowu zaległy wpis
Wtorek, 28 września 2010 | dodano:28.09.2010
Km: | 52.33 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:01 | km/h: | 17.35 |
Pr. maks.: | 45.64 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 167m | Rower: | Kellys Magic |
Jak w tytule
dojazdy do szkoły i do pracy chyba z 3 dni :) rower w końcu w domu ( nocował cały weekend u kolegi ) mam nadzieje ze teraz będę regularnie dodawał wpisy :)
dojazdy do szkoły i do pracy chyba z 3 dni :) rower w końcu w domu ( nocował cały weekend u kolegi ) mam nadzieje ze teraz będę regularnie dodawał wpisy :)
zaległy wpis
Poniedziałek, 27 września 2010 | dodano:27.09.2010
Km: | 41.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:33 | km/h: | 26.97 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 85m | Rower: | Kellys Magic |
powiem tak nie wiem gdzie nie wiem kiedy ale wiem ile, bo zapisałem sobie na kartce a teraz znalazłem czas by dodac :)
znowu zaległy wpis
Piątek, 24 września 2010 | dodano:28.09.2010
Km: | 52.33 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:01 | km/h: | 17.35 |
Pr. maks.: | 45.64 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 167m | Rower: | Kellys Magic |
Jak w tytule
dojazdy do szkoły i do pracy chyba z 3 dni :) rower w końcu w domu ( nocował cały weekend u kolegi ) mam nadzieje ze teraz będę regularnie dodawał wpisy :)
dojazdy do szkoły i do pracy chyba z 3 dni :) rower w końcu w domu ( nocował cały weekend u kolegi ) mam nadzieje ze teraz będę regularnie dodawał wpisy :)
Praca..
Środa, 22 września 2010 | dodano:22.09.2010
Km: | 13.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Jechałem mamy rowerem...
Szkoła...
Poniedziałek, 20 września 2010 | dodano:20.09.2010
Km: | 27.23 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:05 | km/h: | 25.14 |
Pr. maks.: | 52.85 | Temperatura: | 14.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 77m | Rower: | Kellys Magic |
Po piątkowym wyjeździe nie zdążyłem umyć roweru... Na szczęście wymyłem i nasmarowałem łańcuch także chodził cichutko. Do szkoły jazda dobrym tempem 2x doczepiam się wywrotek i jadę kolo 45km/h :)
Po szkole do kuzyna po kurtkę która zapomniałem i do domu. Wieczorkiem mieliśmy jechać zobaczyć koncert Stinga ale już nam się nie chciało ;p
Oddałem moją torbę na kierownicę na gwarancję :)
Po szkole do kuzyna po kurtkę która zapomniałem i do domu. Wieczorkiem mieliśmy jechać zobaczyć koncert Stinga ale już nam się nie chciało ;p
Oddałem moją torbę na kierownicę na gwarancję :)
Powrót do domu... jeszcze tylko 2000km ;P
Niedziela, 19 września 2010 | dodano:19.09.2010
Km: | 45.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:38 | km/h: | 27.67 |
Pr. maks.: | 40.35 | Temperatura: | 13.0 | HRmax: | 166( 81%) | HRavg | 139( 68%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 108m | Rower: | Kellys Magic |
No i nadszedł dzień powrotu. Początkowo miałem jechać o 15 później o 18 a w końcu wyjechałem o 19 :P
Tak wyglądał mój rower po piątkowych wirażach:
Z racji tego, że o 19.30 jest już ciemno postanowiłem wracać trasą. Jechało się świetnie prędkość cały czas powyżej 30km/h Przed Poznaniem miałem średnią 31km/h Miasto oczywiście musiało ją popsuć ;/
Do domu dojechałem koło 20.45 :)
Tak wyglądał mój rower po piątkowych wirażach:
Z racji tego, że o 19.30 jest już ciemno postanowiłem wracać trasą. Jechało się świetnie prędkość cały czas powyżej 30km/h Przed Poznaniem miałem średnią 31km/h Miasto oczywiście musiało ją popsuć ;/
Do domu dojechałem koło 20.45 :)
Po dowód i do kuzyna... / 8000km w tym roku...
Piątek, 17 września 2010 | dodano:18.09.2010
Km: | 73.76 | Km teren: | 30.00 | Czas: | 03:15 | km/h: | 22.70 |
Pr. maks.: | 45.64 | Temperatura: | 14.0 | HRmax: | 176( 86%) | HRavg | 132( 65%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 324m | Rower: | Kellys Magic |
Z racji tego,że nie szedłem do szkoły (miałem tylko 2 lekcje ) pojechałem odebrać dowód... Po sprzątaniu w pokoju pojechałem do kuzyna. Wyjechałem koło 17. Niestety obrałem złą droge przez miasto i na malcie byłem po ok 1h... Dalej jechałem już szlakiem, jechało się świetnie. Duża ilość błota dużo terenu i zachodzące słońce:
Taki widok mi towarzyszył przez pól drogi, a to mój rower:
Zdjęcie z dedykacją dla Asi :)
A to foto gdzieś z trasy:
Dalej jechało się świetnie, trasą mi dobrze znaną. W Promnie nie wjechałem w las tak jak prowadzi szlak, tylko jechałem nowym asfaltem prosto juz do Pobiedzisk. U kuzyna zostawiam plecak i jedziemy na nocne wiraże w lesie :) I tak minąl mi ten wolny od szkoły piatek. W sobote będę świętował z kuzynem zdanie mojego prawka ( za pierwszym razem :P) Powrót do domu przewidziany na nd chyba, że pogoda nie pozwoli :)
Dane z pulsometru bez dojazdu po dowód :)
Taki widok mi towarzyszył przez pól drogi, a to mój rower:
Zdjęcie z dedykacją dla Asi :)
A to foto gdzieś z trasy:
Dalej jechało się świetnie, trasą mi dobrze znaną. W Promnie nie wjechałem w las tak jak prowadzi szlak, tylko jechałem nowym asfaltem prosto juz do Pobiedzisk. U kuzyna zostawiam plecak i jedziemy na nocne wiraże w lesie :) I tak minąl mi ten wolny od szkoły piatek. W sobote będę świętował z kuzynem zdanie mojego prawka ( za pierwszym razem :P) Powrót do domu przewidziany na nd chyba, że pogoda nie pozwoli :)
Dane z pulsometru bez dojazdu po dowód :)