blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(26)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sq3mko.bikestats.pl

linki

Rower jako głowny środek transportu :)

Niedziela, 12 września 2010 | dodano:13.09.2010
Km:35.50Km teren:0.00 Czas:01:28km/h:24.20
Pr. maks.:38.43Temperatura:17.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:125mRower:Kellys Magic
Rano wyjechałem o 6.20 na jazdy na Górczyn. Po jazdach do domu i po południu na kręgle ze znajomymi :) juz do domu nie chciało mi się wracać to spałem u Szczesia :)

Wieczornu trening z sąsiadem...

Sobota, 11 września 2010 | dodano:13.09.2010
Km:36.89Km teren:0.00 Czas:01:27km/h:25.44
Pr. maks.:35.55Temperatura:15.0 HRmax:151( 74%)HRavg124( 61%)
Kalorie:kcalPodjazdy: 49mRower:Kellys Magic
Dane zawierają powrót z roboty jak i wieczorny trening :) Puls jest z samego treningu :)

Szkoła...

Środa, 8 września 2010 | dodano:08.09.2010
Km:54.61Km teren:8.00 Czas:02:19km/h:23.57
Pr. maks.:42.76Temperatura:15.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:164mRower:Kellys Magic
Rano o 6.50 do szkoły po szkole do domu się najeść. Następnie do szkoły na trening i do pracy. Po robocie do domu i tak się nazbierało 54km :) Dzisiaj nawet ciepło jak wracałem koło 20 było całe 15 stopni :)

Szkoła praca...

Wtorek, 7 września 2010 | dodano:08.09.2010
Km:40.10Km teren:4.00 Czas:01:51km/h:21.68
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kellys Magic
Szkoła ,później praca i powrót do domu...

tak ogółnie z początku wrzesnia

Piątek, 3 września 2010 | dodano:08.09.2010
Km:99.90Km teren:10.00 Czas:04:50km/h:20.67
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kellys Magic
trochę się pogubiłem ;/ ale teraz mam nadzieje ze będę regularnie dodawał :)

Na zakończenie wakacji....

Niedziela, 29 sierpnia 2010 | dodano:29.08.2010
Km:97.27Km teren:25.00 Czas:03:28km/h:28.06
Pr. maks.:51.40Temperatura:18.0 HRmax:176( 86%)HRavg138( 67%)
Kalorie:kcalPodjazdy:390mRower:Kellys Magic
W ostatnią niedzielę wakacji postanowiłem wybrać się do kuzyna do Pobiedzisk. Chociaż pogoda nie rozpieszczała wyjechałem ok 12.30. Do samych Pobiedzisk jechałem bez żadnej przerwy. Dojechałem tam w 1.48h pokonując 52km. Byłem bardzo dumny z siebie. To na pewno jest duży plus jazdy w samotności. Nikt ci nie narzuca tempa... Posiedziałem chwilę u kuzyna ( w sumie dobrą chwilę) Wypiłem kawę zjadłem kolację i o 20 ruszam do domu. No i to jest gorsza część zakończenia wakacji. Od Pobiedzisk padało a miejscami lało przez jakieś 15km. Co można sobie łatwo wyobrazić przemokłem calutki. Do domu docieram koło 22 cały przemoczony, ale zadowolony :)

Praca...

Środa, 25 sierpnia 2010 | dodano:25.08.2010
Km:21.98Km teren:4.00 Czas:00:55km/h:23.98
Pr. maks.:53.00Temperatura:25.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy: 70mRower:Kellys Magic

Zapisać się na egzamin, praca...

Środa, 25 sierpnia 2010 | dodano:25.08.2010
Km:29.64Km teren:0.00 Czas:01:23km/h:21.43
Pr. maks.:40.10Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:102mRower:Kellys Magic

Do roboty...

Poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | dodano:23.08.2010
Km:16.25Km teren:0.00 Czas:00:44km/h:22.16
Pr. maks.:39.40Temperatura:24.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy: 56mRower:Kellys Magic
Jednak najpierw pojechałem złożyć wniosek o dowód, a później do roboty :)

Biedrusko- Morasko w większej grupie :)

Niedziela, 22 sierpnia 2010 | dodano:22.08.2010
Km:80.72Km teren:15.00 Czas:03:14km/h:24.96
Pr. maks.:61.01Temperatura:28.0 HRmax:180( 88%)HRavg141( 69%)
Kalorie:kcalPodjazdy:409mRower:Kellys Magic
Ostatnio nie mam zbyt dużo na jazdę rowerem, gdyż chodzę do roboty... no ale w nd sie nie pracuje więc jedziemy na rower piszę i dzwonie do ludzi czy ktoś jest chętny. W sumie zebrało się całe 7 osób: Tomasz Szczesiu Szóstak Wachu Młody Sąsiad i ja. Spotkaliśmy się przy Lechu ( ogólnie dużo ludzi bo jakiś mecz grali ) i ruszyliśmy na poligon. Po drodze z przerwą przy Lidlu. Na poligonie jedziemy pod zabytkowy kościół robimy fotę:


Wchodzimy na wieżę i kierujemy się dalej na Morasko. Tam ostre wiraże i jedziemy do domu przez rusałkę. Na Raszynie odłącza Szczesiu i Wachu. Wcześniej jeszcze odłączył Maciej. W 4 jedziemy do Lubonia, gdzie łapie nas deszcz. Przy rondzie sąsiad z młodym jadą do domu, a ja lecę dalej z Tomaszem. Po chwili jednak również jadę do domu. Przyjechałem przed bracholem tak samo mokry. Jak przyjechałem to przestało padać :P

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Roadlite 7836 km
Canyon AL 6.0 834 km
Komunijny :)
Kellys Magic 31165 km
Połykacz kilometrów. 1710 km

szukaj

archiwum