blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(26)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sq3mko.bikestats.pl

linki

Finlandia 2012 dzień 12

Piątek, 10 sierpnia 2012 | dodano:30.09.2012Kategoria 50-100km, Finlandia 2012, Za granicą
Km:84.70Km teren:0.00 Czas:04:56km/h:17.17
Pr. maks.:28.30Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy: 98mRower:Kellys Magic
Wieczorem dnia poprzedniego w naszym namiocie siedział pająk wielkości połowy mojego kciuka. Rano w namiocie nie było żadnego, ale trawa w jakiej się rozbiliśmy mówiła sama za siebie, tam jest więcej pająków niż tylko jeden. Po solidnym wyspaniu się do godziny 10:00, szybko zwijamy namiot:



Podczas zwijania namiotu jakiś pan stanął przy drodze i nas podziwiał. Nie wiedzieliśmy jakie ma zamiary. Mateusz mu pomachał pan się uśmiechnął odmachnął i sobie poszedł.
Ruszamy dalej zwiedzać Estonię. Po prawej las po lewej las i my na środku. Czego chcieć więcej od życia. Co jakiś czas pojawiają się ładne cerkwie i kościoły:





W najbliżej miejscowości robimy zakupy, przy okazji rozmawiamy z miejscowym koneserem napojów wyskokowych <8zł. Po zrobieniu zakupów po kilku przejechanych kilometrach robimy drugą przerwę śniadaniową pod muchomorkiem:





Jedziemy cały czas drogą EV po chwili wjeżdżamy do jakiegoś parku narodowego. Asfalt się kończy i kończy się całkowicie cywilizacja. Jedziemy leśną ścieżką bez żadnych zabudowań bez samochodów bez niczego co wymyślił człowiek. Mateusz na ścieżce:





Po przejechaniu tak paru dobrych kilometrów mija nas jakaś wycieczka rowerowa, a my po chwili dojeżdżamy do Virstu:


Koszt promu na wyspę Estonii wynosił 3,2 Euro za człowieczka i jego rower. Jednak my cierpliwie czekaliśmy na swoją podróż statkiem i nawracamy w głąb lądu. Przy morzu można zauważyć całe pola wiatraków:




Jedziemy jak najdalej w głąb lądu co by dnia następnego mieć mniej do przejechania. Jednak z racji tego, że dzisiaj sobie dużej pospaliśmy zaczęło robić się ciemno, a przede wszystkim zimno. Po chwili znajdujemy bardzo dobre miejsce na nocleg:




Dzień bardzo pozytywny i kilometraż w prządku i człowiek się wyspał. W szczególności na podziwiał się widoków. Jak to mówią w domu takich nie ma :P


<--- Dzień poprzedni/ Dzień następny --->

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cnymo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Roadlite 7836 km
Canyon AL 6.0 834 km
Komunijny :)
Kellys Magic 31165 km
Połykacz kilometrów. 1710 km

szukaj

archiwum